
Zmiany w Urzędzie Dzielnicy Ursus wkroczyły na różne poziomy pracy. Oprócz nowych zasad, dotyczących umawiania wizyty w Urzędzie online lub telefonicznie, od dnia 4 lipca zostaną wprowadzone opłaty za parkowanie pojazdów na parkingu przed budynkiem urzędu na placu Czerwca 1976 r.
Urząd Dzielnicy Ursus m.st. Warszawy uważa, że wprowadzenie opłat zlikwiduje całodobowe zajmowanie miejsc przez samochody należące do osób postronnych, co ułatwi parkowanie interesantom załatwiającym sprawy w urzędzie.
Sophos WarszawaOpłata za parking na placu Czerwca 1976
Ważne: pozostawienie pojazdu bez uiszczenia należnej opłaty skutkować będzie dodatkowymi konsekwencjami finansowymi, za które urząd nie ponosi odpowiedzialności.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Fot. Urząd Dzielnicy Ursus
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy opłatę parkingową należy uiszczać za parkowanie na terenie całego placu? Nie w każdej zatoczce parkingowej jest odpowiedni znak o parkowaniu płatnym.
Ostatnia zatoczka (najdalej od Urzędu i Factory) jest bezpłatna.
Dzisiaj dostalem mandat ze na 15 min zaparkowalem i poszedlem do factory za potrzeba . Jakis kontroler prostak pod moja nieobecnosc wlozyl mi pod pioro wycieraczki swistek z 95 zl mandatu . Krecilem sie tam chwile bo chcialem mu ten swistek w dupsko wsadzic. Ciekawe czy przy mnie odginal by wycieracze i wsadzal swistek. Mysle ze nie !!! Bo mialby masaz !!!
Gościu siedzi w czerwonej hondzie Civic ufo i co jakiś czas robi obchód.
Sytuacja z parkingiem przed Urzędem to absurd biorąc pod uwagę zasady jego funkcjonowania. Również otrzymałem mandat po tym jak wszedłem do budynku w celu rozmienienia 10 zł na drobne bo parkometr nie akceptuje płatności kartą ( możliwe jest tylko pobranie aplikacji to tego typu płatności ) Mandat wyniósł 95 zł!! Oczywiście gościa nie było bo chowa się gdzieś i tylko czeka na okazje a bilet wypisuje schowany w aucie albo gdzieś w krzakach. Kolejnym absurdem jest fakt, że w parkometrze nie można uiścić opłaty mniejszej niż za półtorej godziny!!! Wrzucając 50 groszy czas wynosi 20 min i tyle mi wystarczy żeby załatwić sprawę ale maszyna nie akceptuje tego i minimalna opłata wynosi 2,40 zł. Kolejna ciekawostka to informacja, która jest umieszczona na parkometrze i mówi że opłata za parking obowiązuje 7 dni w tygodniu 24h!!! Kolejnym hitem, który jest nowością jest NOWA opłata za brak biletu i została zmieniona z 95 zł na 240 zł hahahaha (nowa naklejka na tablicy informacyjnej przyklejona perfidnie i zasłaniająca poprzednią stawkę) W sumie bym się specjalnie nie dziwił z polityki firmy z trójmiasta weip Sp z o. o. bo jest to ich prywatna sprawa jakie mają stawki i jak udało im się pozyskać teren do żerowania ale absurdalny jest fakt, że dzieje się to na parkingu pod Urzędu Miasta Dzielnicy Ursus gdzie jako petent czuje się zwyczajnie "wydymany". Moim skromnym zdaniem jedyne co powinno zostać zmienione to możliwość: - Płacenia za czas, który mi odpowiada a nie właścicielowi parkometru - 30 min dla petentów za darmo Parking powinien być obsługiwany przez Miasto i to Straż Miejska powinna mnie rozliczać za brak opłaty. Ewidentnie jest tu jakiś przekręt i fakt, że firma z Gdyni WEIP Sp z o.o. trzyma na tym "łapę" i dogadała się z kimś z urzędu powinno zainteresować prokuraturę. Z pozdrowieniami od bardzo miłego petenta, który przyjrzy się temu nieco głębiej ;)
Witam, czy udało sie coś Panu ustalic wywalczyć bo mam podobną sytuację i chciałabym porozmawiać. pozdr
sprawa kolejna identyczna jak opisywana. Luty 2021 ale bilet opłacony a mandat za 7 min wystawiony. Temat zgłoszony na forum Ursusa i będę dalej sprawę ciągnął zaczynając od wizyty u burmistrza
też nas to spotkało, opłata 240 zl za tak perfidnie oznakowany parking, opłata od lipca 2020 do 02-2021 wzrosła z 95 zł do 240 zł, typowa maszynka na nabijania kasy obywateli na każdym kroczku, chętnie przyłącze się do sprawy lub pisma do prokuratury
Witam, czy udało się cos ustalić w tej sprawie ? Chętnie przyłączę się do walki z ta patologią
Z firmą weip tylko do sądu. Wstyd mieszkam i płacę podatki w Ursusie, zakupiłem bilet a i tak dostałem mandat. Dziękuje mojemu miastu ,,Ursus/Warszawa" więcej już mojego pita tu nie rozlicze. Skoro niegdyś moje ukochane miasto podpisało umowę z firmą weip i nie dba o mieszkańców to ja też się tak zachowam.
Potwierdzam, mnie spotkało to samo. Jednym słowem jest to s............ p, tak się nie traktuje swoich mieszkańców.
Z firmą weip tylko do sądu. Wstyd mieszkam i płacę podatki w Ursusie, zakupiłem bilet a i tak dostałem mandat. Dziękuje mojemu miastu ,,Ursus/Warszawa" więcej już mojego pita tu nie rozlicze. Skoro niegdyś moje ukochane miasto podpisało umowę z firmą weip i nie dba o mieszkańców to ja też się tak zachowam.
Z firmą weip tylko do sądu. Wstyd mieszkam i płacę podatki w Ursusie, zakupiłem bilet a i tak dostałem mandat. Dziękuje mojemu miastu ,,Ursus/Warszawa" więcej już mojego pita tu nie rozlicze. Skoro niegdyś moje ukochane miasto podpisało umowę z firmą weip i nie dba o mieszkańców to ja też się tak zachowam.
Miałem dziś podobną sytuację. Niczym nieświadomy poszedłem załatwić sprawę na wyznaczona godzinę. Przychodzę a tu świstek na... 240 PLN. Rozumiem, że "w trosce" o mieszkańców chciano ukrócić parkowanie klientów Factory Outlet niemniej jednak sposób oznakowania parkingu informacją o konieczności uiszczenia opłat (a właściwie jego brak) i żerowanie sępa z firmy komercyjnej wynajętej (pewnie za sowitą opłatą) jest grubym nadużyciem. Wstyd Panie Burmistrzu! Zapamiętamy przy kolejnych wyborach! Podatnik i Mieszkaniec Dzielnicy Ursus.
Dokładnie jak pan zupełnie nieświadoma nie widząca żadnego oznakowania parkometrów itp zaparkowałam o 15 a 15 04 mandat na kwotę 240 PLN Jeśli uiszcze opłatę w przeciągu 4 dni będzie to 160pln Nie wiem co robić płakać i płacić z tym że ta sztuka jest tylko na raz Wstyd mi jest że takie rzeczy mają miejsce pod Urzędem Wydawało mnie się że nic mnie już nie zdziwi a jednak
Któryś kochany radny ten parking użyczył tej firmie. Należy teraz sprawdzić w jakich okolicznościach i w jakim celu, bo napewno nie w trosce i dla dobra mieszkańców. Wiec po co?:)
No i polecam prześledzić historie tej spółki. Chyba to temat dla Uwagi http://www.krs-online.com.pl/weip-sp-z-o-o-krs-7967990.html
This is just like a walk-in trap. The parking area is open on all sides with no proper signage. If they honestly want to inform the public of this new rule for parking in front of a government office, there should be at least a barricade, where we could get temporary ticket at entrance gate. The machine should be placed where everyone can see, not hidden. So people will be aware. All the other cars in the parking that time got ticket as well. So all of us must be greatly informed. So stop saying that this new rule is implemented to eliminate third parties parking, as we were all customers of this government office! And ticket costs 240pln, seriously this is worst than highway robbery. Checker hide behind trees and wait for people to go inside and then run and put tickets, sneaky bastard!
Well said, I support it in 100%.
Uwaga na parking pod Urzędem Dzielnicy Ursus. Nie parkiecie tam! Ostatnio 9.12 był zepsuty parkometr i obsługa specjalnie wystawiała mandaty. Chłopaczek który wystawia mandaty kryje się po krzakach żeby nikt go nie widział. Wystarczy dosłownie kilka minut na tym parkingu i auto dostaje mandat. Kto nie chce stracić 240zl niech tam nie parkuje.
Właśnie dziś dostałem mandat w wys. 240 zł z adnotacją, że jak zapłacę w ciągu 4 dni to będzie tylko 160 zł. Moim zdaniem parking jest niewystarczająco oznakowany. Gdy wjeżdża się na niego nie od strony UM tylko tym wcześniejszym wjazdem, to nie ma żadnego znaku, że parking jest płatny. Nie byłem w factory na tyle dawno, że nie wiedziałem, że parking jest płatny i zwyczajnie nie zauważyłem parkomatów, szczególnie, że zaparkowałem z mniej więcej w połowie parkingu i nie patrzyłem w stronę UM, a było ciemno. Jest kjakiś sposób, żeby się odwołać?
Może trzeba mu spuścić wpierdol?
Parking źle oznakowany. Brak parkometru i tablicy z regulaminem od strony galerii handlowej. Dwa parkometry ukryte od strony Urzędu. Miejsce do łupienia kierowców i zbierania pieniędzy. Wjeżdżając od ul. Traktorzystów nie widać oznakowania parkingu. Kara za brak biletu do podziału między Urząd Dzielnicy a firmę "dbającą" o kierowców.
Od stycznia jest lepiej oznakowany ten parking. Na wjazdach jest więcej znaków.
Czy ktoś z państwa kto dostał ten "bandycki" mandat od "sprytnego" małego kontrolera, nie opłaci go? I jakie były konsekwencje?
Najpierw był jakiś wpis w rejestrze dłużników a potem pismo z kancelarii i z sądu. Sąd wydał nakaz zapłaty bez wszczęcia rozprawy. Łącznie opłaty do zapłacenia wyszły około 600zł (240zł wezwanie, 30zł cepik, 17zł pełnomocnictwo, 40 euro jakiejś rekompensaty, 60zł zastępstwo, 30zł opłata sądowa, 35zł odsetki).
30.03.2021 dostałam kwit za wycieraczkę o obciążeniu mnie kwotą 240 zł za brak biletu parkingowego. Weszłam na chwile do Hipokratesa To że jest tam płatny parking, to dla mnie, starej mieszkanki Ursusa kompletne zaskoczenie. Parking źle oznakowany. Wprawdzie przy wjazdach są oznakowania, ale na takiej wysokości, że z poziomu kierowcy nie są widoczne. Poza tym , nawet gdyby były umieszczone niżej, to żeby przeczytać informacje , należałoby zatrzymać się na pasie jezdni. Absurd. Poza tym kto to jest ta spółka WEIP i na jakiej formalnej podstawie kosi kasę w naszej warszawskiej dzielnicy żądając od nas bandyckich opłat i strasząc wpisem do rejestru dłużników. Wszak podatki płaci w Gdyni. Może już każdy może sobie postawić parkomat i łupić kasę kiedy tylko zechce. Poza tym jakim prawem dysponują naszymi danymi osobowymi, o czym piszą na swoich tablicach i kto im je udostępnia. Należy zapytać o te wszystkie sprawy Pana Burmistrza i Państwa Radnych, którzy wszak są wybrani po to, by dbać o nasze sprawy.
Zaparkowałem samochód w odległym miejscu parkingu. Opłaciłem za parkowanie pojazdu i pomogłem starszej kobiecie obsłużyć urządzenie do wydawania biletów. Wróciłem do samochodu i już miałem za wycieraczką mandat. Różnica czasu pomiędzy wykupieniem biletu a nałożeniem kary to 7 min. Ten kontroler tylko patrzy czy nikogo nie ma przy samochodzie i robi zdjęcia a potem wypisuje mandat 240 zł. Odwołanie nic nie daje bo regulamin jest dla nich najważniejszy. Oni sobie ustalają metodę opłat, czas w jakim bilet musi trafić za szybę samochodu itp. Petent musi biegiem bilet włożyć do samochodu a kiedy w pobliżu widzi inkasenta wypisującego mandat (co jest trudne gdyż obsługując parkometr stoi się tyłem do zaparkowanego pojazdu) powinien głośno krzyczeć ze już opłacił. Prawdopodobnie pójdę z tym do sądu ponieważ dostałem ostateczne pismo, że sprawę oddali do windykacji komorniczej. Proszę wszystkich poszkodowanych o zmobilizowanie się w celu wytoczeniu wspólnego pozwu przeciwko firmie WEIP Sp. z o. o.
Cześć, ja dostałam mandat mając wykupiony bilet parkingowy - tego samego dnia co TY . Zadzwoń do rzecznika spraw konsumenta poradzą co masz zrobić ( 222908916). Kontrolerzy siedzą w samochodach i czatują na ludzi, ostatnio często jestem w tym urzędzie i widzę jak pracują. Kontrolerzy siedzą w aucie na parkingu obok i obserwują kto podjeżdża, biegną do auta i wystawiają mandaty...
Żeby wytoczyć pozew musisz mieć o co. Czyli możesz np. opłacić wezwanie a następnie wytoczyć proces o zwrot pieniędzy. W innym przypadku Tobie wytoczą proces i doliczą koszty. Na tych biletach z tego parkingu chyba nie ma numerów rejestracyjnych więc na nie wiele się zdają. Tłumaczenie że w trakcie zakupu biletu pomagałeś starszej Pani a kontroler tuż za Twoimi plecami zdążył z każdej strony sfotografować Twój samochód, wypisać dane pojazdu, wezwanie i zniknąć nie brzmi super wiarygodnie.
Cześć, ja dostałam mandat mając wykupiony bilet parkingowy ( niepodważalny dowód do sprawę sądową). Dorwałam Kontrolera który stwierdził że nie zauważył biletu, poradził złożenie reklamacji która została odrzucona przez firmę WEIP. Po kontakcie z rzecznikiem spraw konsumenta - poprosiłam firmę WEIP o skierowanie sprawy na drogę sądowa. Ludzie przy takiej sytuacji jak moja wzywajcie policję,
Jeśli miałaś bilet na podszybiu to muszą Ci anulować wezwanie. A jeśli miałaś bilet w kieszeni a na bilecie nie ma numeru rejestracyjnego i jest kupiony gotówką to nic on nie daje bo nie udowodnisz skąd go masz i kto za niego zapłacił. Równie dobrze mógł to być bilet, który ktoś wyrzucił wyjeżdżając albo Tobie oddał. Wszystkie te firmy robią dokładne zdjęcia samochodów żeby dostać dane kierowcy więc jeśli bilet był na podszybiu to nawet danych kierowcy nie dostaną żeby wytoczyć proces. Ale skoro dostałaś wezwanie to przypuszczam, że biletu na podszybiu nie było.
SZANOWNI WŁODARZE URZĘDU GMINY URSUS BARDZO WAM DZIĘKUJĘ ŻE FIRMA PRYWATNA NADZORUJĄCA PARKING PRZY URZĘDZIE GMINY ZA BEZLITOSNE I BARBARZYŃSKO OBSŁUGUJE I SZTUCZNIE NACIĄGAZA WASZĄ ZGODĄ NA KOSZTY WASZYCH MIESZKAŃCÓW I WYBORCÓW. PARKOMETR NIE OBSŁUGUJE KART KREDYTOWYCH ( NIE DO POMYŚLENIA W DZISIEJSZYCH CZASACH) A BRAK DROBNYCH PRZY SOBIE OZNACZA MANDAT 240PLN . PROSZĘ W GMINIE O ROZMIENIENIE NA BILON , ODPOWIEDŹ NIE ROZMIENIAMY ,WRACAM DO AUTA .A TAM ŚWISTEK Z MANDATEM. WCHODZĘ DO BUDYNKU GMINY ZE ŚWISTKIEM I WSZYSCY ODWRACAJĄ SIĘ DO MNIE DUPĄ I MÓWIĄ TO FIRMA PRYWATNA I NIE MAJĄ Z TYM NIC WSPÓNEGO . BRAWO JAKO MIESZKANIEC JEST MI WSTYD ŻE GŁOSOWAŁEM NA LUDZI ODPOWIEDZIALNYCH ZA PODPISANIE UMOWY Z TĄ PSEŁDO FIRMĄ . PŁACĘ TU PODATKI OD 30 LAT UTRZYMUJĄC ICH , A ONI NIEPOTRAFIĄ JAK W INNYCH GMINACH W WARSZAWIE ZADBAĆ O SWOICH WYBORCÓW I MIESZKAŃCÓW POZWALAJĄC NA STAWIANIE TEJ PSEŁDO FIRMIE PRZESTARZAŁYCH PARKOMATÓW KTURE NIE OBSŁUGUJĄ KART PŁATNICZYCH.
Jest na szczęście dostępna płatność kilkoma różnymi aplikacjami mobilnymi.. znacznie wygodniejsze niż płacenie w parkomacie więc nie ma tragedii. Ani nie przepłacisz ani się nie spóźnisz z biletem.
Duzy minus ze na tym parkingu nie ma platnosci karta. znaki na wjazdach sa i kto nie chce to i tak nie bedzie ich widziec. problemy na tym parkingu maja tylko osby, ktore nie mialy biletu. A potem zdziwienie bo przeciez maja prawo jezdzic gdzie i jak chca. Kupilem bilet przez aplikacje i nie bylo zadnego problemu. I pewnie 99% innych osob tez nie mialo problemu i nie probuja szukac informacji w internecie jak wymigac sie od konsekwencji.
Ta ja też kupiłem bilet za pomocą skycash. Problem w tym, że nawet nie przeszło mi przez myśl, że pod urzędem nie obowiązuje miejska strefa płatnego parkowania. Zatem parking opłaciłem a mandat i tak dostałem. Żenująca praktyka burmistrza i jego przydupasów. Odpowiednie instytucje powinny się zainteresować przetargiem na obsługę (jeśli taki w ogóle się odbył).
Zorganizowana grupa przestępcza zarządza parkingiem.Wjazd od ul.Traktorzystów nieoznakowany.Parkomaty niewidoczne.Po godz.18 00 człowiek nawet nie pomyśli że parking płatny.Sprawa do prokuratury.Chętnie się przyłącze.
nieraz korzystam z tego parkingu i znaki są na każdym wjeździe. Wieczorem słabiej je widać.. jak każdy inny znak na mieście. Z dwojga złego i tak lepiej nie dostrzec znaku Ppłatny niż znaku STOP lub przejście dla pieszych.
Ciekawe kto w Urzędzie decydował o warunkach przetargu na firmę zarządzającą parkingiem i jakie z tego tytułu otrzymał korzyści? Jest coś takiego jak SIWZ (specyfikacja istotnych warunków zamówienia) a tu: brak możliwości płatności kartą, parkomat nie przyjmujący niektórych monet, zmiana kary z 95zł na 240 (!!!) Takie błędy w postępowaniu przetargowym? To są (może celowe) uchybienia pracowników urzędu. osobie merytorycznie odpowiedzialnej za przetarg powinno się przyjrzeć CBA. a firma WEIP postanowiła doić interesantów urzędu ile tylko się da - w końcu dostała na to zgodę burmistrza. osobiście podpisał i SIWZ i umowę z firmą WEIP.
Przy takich małych projektach (poniżej 30 tys. euro) nie ma żadnego SIWZ a zwykłe postępowanie przetargowe i prawdopodobnie nie ma jakiś szczegółowych zapisów co do sposobu obsługi parkingu.
Celowe działanie na szkodę mieszkańców. Uważam za niedopuszczalne oddawanie parkingu pod urzędem państwowym w ręce prywatnej firmy. Nie mam nic przeciwko płaceniu za parking. Toteż uczyniłem za pomocą skycash ale jak się okazało nie jest to miejska strefa parkowania tylko parking prywatny. Żenująca praktyka ukierunkowana na dojenie nieświadomych mieszkańców. Mam nadzieję, że burmistrz zostanie z tego rozliczony. Jeśli pojawi się jakaś inicjatywa ze strony poszkodowanych to chętnie dołączę. Takie patologie należy bezwzględnie piętnować.
Byłem wiele razy na tym parkingu i płaciłem aplikacją mobilną i nie było problemu. Na wjazdach i przy parkomatach jest jak byk jaki parking należy wybrać. Jakby była informacja tylko na parkomacie to można jeszcze się burzyć. Tylko że nazwa parkingu w aplikacji jest podana wraz z informacją jakie aplikacje obsługuje parking. Nie da się stwierdzić, że można płacić aplikacją mobilną i nie widzieć jaką nazwę parkingu należy wybrać - już pomijając fakt że nazwa parkingu w aplikacji to nazwa ulicy. Równie dobrze może ktoś wybrać Kraków - przecież kierowca nie musi się znać na geografii.
Zbieżność nazwisk? https://www.gdanskstrefa.com/pozew-zbiorowy-nielegalne-parkingi/
Ten pozew dotyczy wyłącznie płatności w pasie ruchu drogowego - czy mogą być w tym pasie pobierane. Nie ma wiele do rzeczy z tą firmą. Jest to raczej sprawa względem miasta Gdańska czy miało prawo wydzierżawić parking. Parking pod Urzędem Miasta Ursus raczej nie należy do pasa ruchu drogowego. Swoją drogą nawet nie wiadomo czy dojdzie do pozwu - https://m.radiogdansk.pl/wiadomosci/item/115377-pozny-choc-dobry-ruch-sadu-pozew-w-sprawie-nadmorskich-parkingow-w-gdansku-rozpatrzony-jako-zbiorowy/115377-pozny-choc-dobry-ruch-sadu-pozew-w-sprawie-nadmorskich-parkingow-w-gdansku-rozpatrzony-jako-zbiorowy.
Kilka dni temu też znalazłem "niespodziankę" za szybą. Od razu wyrzuciłem do kosza. Nie składajcie reklamacji online bo będą mieć od razu wasze dane i was ścigać. Na tablicy z regulaminem jest informacja o ochronie danych osobowych - firma nie ma prawa przetwarzać danych bez naszej zgody (zgoda nie jest domyślna i wjeżdżając na parking nie może być z automatu uznana). Dodatkowo w formularzu na stronie WEIP też nie ma zapisów RODO. Nie wiadomo komu dane powierzają (komornik itp. itd.). A może sprzedają dalej? Jeśli i tak pozyskają dane - kierujemy sprawę do sądu. A kary za tą są olbrzymie. Poza tym parkomaty nie są przystosowane do płacenia kartą - w obliczu zagrożenia Covid firma WEIP naraża mnie na niebezpieczeństwo i zagrożenie życia (są na to paragrafy). Nie zapewnia bowiem należytych środków ochrony. Ktoś widział płyn do dezynfekcji na parkomacie? Inna kwestia jest dla UOKIK - od razu trzeba opłacić 1.5 h. Nie można wrzucić 50 groszy i zapłacić za 20 minut. To naciąganie ludzi. Powodów można jeszcze mnożyć. Ja czekam aż WEIP się do mnie odezwie. Chętnie spotkam się w sądzie. Mam dobrych prawników i jestem przygotowany na konfrontację.
Nie widziałem jeszcze nigdzie parkomatu z płynem dezynfekującym. Swoją drogą.. aby kupić bilet monetami wystarczy włożyć monety i nacisnąć jeden przycisk. Aby kupić bilet kartą płatniczą należy kilka razy przyciskać parkometr żeby ustawić wysokość opłaty. Na tym parkingu są opłaty mobilne wieloma aplikacjami więc nie trzeba podchodzić do parkomatu Firmy parkingowe oraz miasta w przypadku windykacji opłat za brak biletu pobierają dane z CEPIK-u i doliczają dodatkowo koszt pozyskania danych (około 50zł) do ściąganej kwoty więc podawanie im danych do reklamacji nie robi żadnej różnicy. Co do RODO to lepiej nie wprowadzaj innych w błąd - https://uodo.gov.pl/pl/138/1263
Witam, Jaka jest dalsza historia Pana sprawy z tymi naciągaczami? Dostał Pan coś od komornika/ sądu? Zastanawiam się jak te sprawy się kończą bo też dostałam mandat w czasie próby kupienia biletu... Dziękuję za odpowiedź
Na tym parkingu są stare parkometry. Poza tym nie mam obowiązku posiadania aplikacji. Mam kartę i chcę zapłacić kartą, a obecna infrastruktura nie zapewnia mi takiej możliwości. Złodziejstwem jest płacenie za minimum 1,5 godziny, podczas gdy wystarczy mi 20 minut na załatwienie sprawy w urzędzie. Zauważyłem, że na tej stronie jest ktoś, kto ma duży interes w tym aby mobilizować ukaranych do płatności. Ja nie zapłacę. Do zobaczenia w sądzie.
Tak na tej stronie jest ktoś z urzędu, pewnie jakiś radny, który podjudza aby zapłacić i się madruje. Mam ściągać aplikację aby zaparkować? Jebnij się debilu!!
Witam serdecznie urząd gminy ursus z góry dziękuję za wyrokowanie na kwotę 160 zł. Żeby te pieniądze jeszcze poszły np. na utrzymanie przedszkoli, żłobków czy szkół na terenie Ursusa to jeszcze bym zrozumiał ale do utrzymania jakiejś prywatnej firmy gdzieś z Pcimia dolnego czy hgw skąd to ni wała nie jestem w stanie tego ogarnąć. Pozdrawiam
Drogi Urzędzie, jestem mieszkanką Dzielnicy Ursus i płatniczką podatku w Warszawie. Próbowałam się dodzwonić do Urzędu Staniu Cywilnego celem uzyskania informacji o odbiorze zaświadczenia. Mimo kilkunastu prób, bezskutecznie. Postanowiłam pojechać do Urzędu Dzielnicy Ursus dowiedzieć się jak mam odebrać zaświadczenie, którego z uwagi na błędy systemu e-PUAP nie można odebrać drogą elektroniczną. Przy wejściu dostałam informację - nie umówiona, nie wchodzi, więc odprawiono mnie "z kwitkiem". Nie wiedziałam jeszcze, że "z kwitkiem" w dosłownym znaczeniu tego słowa, ponieważ po powrocie do samochodu znalazłam "kwit" na 240 PLN. To fakt, nie zapłaciłam opłaty parkingowej, bo zwyczajnie nie byłam świadoma, że na parkingu Urzędu Dzielnicy opłata parkingowa została wprowadzona ( Uwaga ! w okresie pandemii, gdyby ktoś nie zakonotował tej informacji ). Nie zastanawia mnie dlaczego ktoś podjął decyzję o wprowadzeniu opłaty za brak biletu. Zastanawiam mnie jednak, dlaczego wysokość tej opłaty to 240 PLN. Gotowa jestem ponieść karę za brak biletu, jako Interesant , który nie dopełnił obowiązku zakupu biletu. Pytanie tylko dlaczego w ramach kary mam zapłacić 100 krotność opłaty 2,4 PLN za pierwsze 1,5h. Czy ktoś zastanawiał się jaka jest podstawa kalkulacji takiej kwoty ? Ile % z tej kwoty otrzymuje Urząd Dzielnicy Ursus ??? Może przyjdzie komuś refleksja, że Urząd jest dla Interesanta, który winien mieć prawo do bezpłatnej wizyty w swoim macierzystym urzędzie. Tak jest w Dzielnicy Włochy. Interesant wie, ze wjeżdża w strefę płatnego parkowania, bo przy wjeździe jest szlaban i otrzymuje bilet, który następnie może zeskanować w recepcji Urzędu i wówczas opłata jest anulowana. Sposób rozwiązania sprawy parkowania w Urzędzie Dzielnicy Ursus doskonale odzwierciedla jaki jest sposób myślenia i podejścia urzędników do Interesantów. Oby mniej takich urzędników i takich urzędów
Miałem bardzo podobną sytuację. Od tygodnia nie mogę się doprosić o rejestrację pojazdu. W piątek odesłali mnie z kwitkiem i kazali się umawiać telefonicznie. Przez tydzień nie mogłem się dodzwonić ani umówić wizyty online, po czym w końcu ktoś mi powiedział, że od czwartku są numerki i można załatwiać sprawy bez umawiania. Przyjechałem i nie dość, że sprawę załatwiłem tylko połowicznie i znów muszę jutro tam jechać, to jeszcze dostałem 240 złotych mandatu, choć nigdzie nie widziałem, żeby była informacja o karach za brak biletu. Powiem szczerze, że miałem styczność z wieloma urzędami, ale takiego draństwa jeszcze nie doświadczyłem.
Również dodam swoje 3 grosze... umówiony na konkretną godzinę, nieco spóźniony pobiegłem do Urzędu. Sprawa zajęła do 10 minut, wracam i 2 minuty przed moim przyjściem został wystawiony "bilecik" z "opłatą dodatkową". Myślałem że pod Urzędem dla interesantów parking jest za free, ale jak widać wszędzie szukają zarobku... Szukam w internecie informacji o firmie WEIP i co znajduję? Że na marcowym posiedzeniu (2021) ratusz obniża czynsz za dzierżawę parkingu formie WEIP z powodu zmniejszonych dochodów przez pandemię!!! "Na marcowych posiedzeniach Zarząd Dzielnicy, ... firma WEIP Sp. z o.o. także zwróciła się do Urzędu Dzielnicy Ursus z wnioskiem o obniżenie wysokości czynszu za dzierżawę parkingu przed budynkiem Urzędu Dzielnicy Ursus, ze względu na duży spadek dochodów spowodowany sytuacją epidemiczną na terenie całego kraju. Firma przedłożyła stosowne dokumenty w tej sprawie i również otrzymała zgodę na obniżenie czynszu dzierżawnego." Przy najbliższych wyborach samorządowych będę nagłaśniał sprawę, żeby nikt nie zapomniał. Pozdrawiam
Cały czas jest bezpłatny parking pod urzędem - tylko ostatnia aleja parkingu ale ciężko tam znaleźć wolne miejsce. Stąd w sumie nie żal mi 2,5zł żeby zapłacić podjeżdżając pod urząd na 10min. Samochód 50 tys. i jego zużycie w trakcie jazdy, przeglądy, oc, paliwo do samochodu na dojazd do urzędu z 10zł, mój czas - bezcenny. Szczerze mówiąc te 2,5zł za 10min w urzędzie przy aktualnej inflacji to grosze a miejsca wolne teraz pod urzędem mam zawsze. Jak Ci żal płacić za 10min to stań sobie przed faktorią i przejdź się jeszcze 10 min. Tam masz za darmo i są zawsze wolne miejsca na parkingu. A jak próbujesz naciągać firmy parkingowe to potem nie narzekaj..
Dostałem dziś 240 złotych mandatu za zostawienie auta na pół godziny, po to żeby załatwić rejestrację auta, której i tak nie załatwiłem, bo mnie od tygodnia odsyłają od Annasza do Kajfasza. Przyznaję, że popełniłem błąd i jakaś niewielką opłatę mógłbym uiścić w ramach zadośćuczynienia, ale moim zdaniem taka kara, bliska karom za wykroczenia drogowe, to zdzieranie pieniędzy z obywateli ze względu na niską szkodliwość czynu i to, że zbyt wielu widocznych informacji o takich karach ja pod urzędem nie dostrzegłem. Ba, nie zauważyłem nawet informacji o konieczności pobrania biletu - przynajmniej od strony, od której wjeżdżałem na parking. Pewnie takowe są, ale raczej niespecjalnie widoczne. Dla mnie to SKANDAL. Czy ktoś z was podjął już kroki prawne przeciwko tym krwiopijcom? Chciałbym się dołączyć.
Widzę że za dużo nie jeździsz po Warszawie. W całej Warszawie od połowy zeszłego roku masz karę 250zł jak nie kupisz biletu na parkingu. W innych miastach mają nawet drożej. Jak zapłacisz w ciągu kilku dni to wezwanie jest tańsze. Za wykroczenia na drodze policja niedługo ma wystawiać mandaty po 5000zł.. Więc masz 4 opcje: - patrzeć na znaki i jeździć przepisowo - sprzedać samochód i poruszać się komunikacją miejską - płacić mandaty - wykłócać się z komornikami, że nie zapłacisz .. w sumie niektórym ta 2 i 4 opcja się łączą
Sprytny kierowco, ile WEIP płaci za taki komentarz? Robienie idiotów z płacących podatki, uczciwych mieszkańców Ursusa może być az tak opłacalne, że opłaca się znieczulić sumienie?
Oczywiście najlepiej gdyby wszystkie parkingi były bezpłatne i zawsze było tak dużo miejsc, że nikomu by nie zabrakło - ale jest to przy aktualnej infrastrukturze chyba niemożliwe. Więc znowu najlepiej gdyby nie było nigdzie żadnych parkometrów ani poborów opłat i każdy by miał aplikację z gpsem podłączoną do auta i za parkowanie w mieście automatycznie schodziłaby mu określona kwota z konta. Nie byłoby kosztów urządzeń parkingowych, nie byłoby kosztów kontrolerów, nie byłoby pracowników parkingów i nie byłoby dodatkowych wezwań ani windykacji więc opłaty za parking mogłyby być nieco mniejsze bo kierowcy by ponosili koszt takiego urządzenia. Od razu urządzenie mogłoby monitorować prędkość to i policja z suszarkami i fotoradary byłyby niepotrzebne. Ile by się pieniędzy oszczędziło, które można by zainwestować w nowe drogi żeby móc szybciej dojechać pomiędzy miastami - i każdy jeździłby przepisowo i byłoby jeszcze mniej wypadków. Natomiast pewnie nie każdy chciałby takiej kontroli i takiego rozwiązania - więc aktualnie jest tak jak wszędzie.. 3 kierowców przez cwaniactwo albo gapiostwo nie zapłaci ani grosza a 4 zapłaci za wszystkich i jeszcze za tego co musiał chodzić i go złapać na gorącym uczynku. Przy aktualnej inflacji to jeszcze trochę i mało kogo będzie stać na jeżdżenie autem przy tych wszystkich kosztach.
Działanie firmy WEIP to #sprawadlauwagi. Bilet opłacony a mandat za szybą, reklamacja odrzucona
Szanowny Panie / Szanowna Pani, Bardzo nam przykro z powodu wystawionej opinii. Jeżeli ważny bilet znajdował się na podszybiu w sposób umożliwiający jego weryfikację kontroler nie miał prawa wystawić wezwania i pracownik obsługi klienta powinien uwzględnić złożoną reklamację. Jeżeli jednak biletu na podszybiu nie było a przedstawiony do reklamacji bilet został kupiony gotówką i nie posiada numerów rejestracyjnych to nie jesteśmy w stanie zweryfikować dla jakiego pojazdu przedmiotowy bilet został pierwotnie zakupiony. Pozdrawiamy serdecznie
prawidłowo lub nie wniesioną opłatę zgłaszać do Urzędu Kontroli Skarbowej w sprawie wyłudzenia opłat. Zgłaszać za każdym razem do UOKiK. Teren w znacznej jego części jest publiczny.. A teren przy jednostce publicznej jaką jest Urząd Dzielnicowy jest powszechnie uznany za publiczny. Przekazani bezprawne tego terenu w całości firmie prywatnej budzi poważne podejrzenia. Nieznane są zasady przetargu .Czas najwyższy powiadomić CBŚ i UZP oraz prokuraturę.
Bandycki parking. Wjechałem od strony Traktorzystów i nie widziałem ŻADNEGO oznakowania. Wróciłem do auta po 5 min (nie dostałem numerka, było za późno) i przywitał mnie kwitek. Kara 240 zł / 160 zł jest wyolbrzymiona, ale wpisuje się w bandyckie praktyki tej świetnie przygotowanej pułapki. Złe oznakowanie, drapieżny kontroler, bezczelny regulamin, drakońskie kary. Dziękujemy, Urzędzie Ursus, który przypominam, sami opłacamy by nam wszystkim służył. Tylko dlatego istnieje.
Banda złodziei i tyle... byłam umówiona do urzędu na konkretną godzinę, byłam chwilę wcześniej by pobrać bilet do parkometru... parkometry zapchane... (kontroler sprawdzał po wlepieniu juz mandatu)... wiec nie moja wina... ale co tam.. kara do zapłacenia jest ... i odwołania nie pomogły...
Byłem i też myślałem, że zapchane.. Dopiero jak się przyjrzałem parkomatowi to na ekranie wyskakiwało hasło 'za mała opłata'. Spojrzałem na cennik to zobaczyłem czerwonym drukiem informację, że jest opłata minimalna konieczna do włożenia no i zadziałało. Może dlatego nie anulowali :\
byłem w urzędzie się zapytać jak teraz funkcjonuje, przy obecnej sytuacji w urzędach a po 5 min mandat wystawiony , brak widocznych oznakowań ze parking jest prywatny i płatny . ta cala firma WEIP to banda złodziei którzy moim zdaniem specjalnie nie wstawiają widocznych oznakowań ze parking jest prywatny i płatne . niestety państwo pozwala by take firmy żerowali na ludzi .
Rzeczywiście jadąc z przyzwyczajenia można przegapić to oznakowanie - chociaż na każdym wjeździe jest i zdaje się że jest to normalne uliczne oznakowanie. Teraz jeszcze dodatkowy duży baner postawili. Pewnie dużo osób nie patrzało na oznakowanie.
Zgłaszam sprawę na POLICJĘ, to jawna próba wyłudzenia! Parkometr w którym można płacić kartą nie działał , zapłaciłem w starszym gotówką ( nie można w nim wbić numeru rejestracyjnego) kartka częściowo schowała się pod inny kwit parkingowy. Reklamacja nie uznana . Tak właśnie dzielnica URSUS żegna się z moim PITem , a zarabiam dużo! Wrócę jak złodziejska firma WEIP dostanie wypowiedzenie umowy dzierżawy !!!!!! Obecny burmistrz też stracił mój głos! Wszystkich zachęcam do podobnej akcji ! Może to da komuś do myślenia i przeliczenia co się bardziej opłaca. Ciekawe kto bierze w łapę od WEIP!?
Chyba się za to trochę wzięli bo teraz jest duży żółty baner na wjeździe i zostały parkomaty tylko z kartą i koniecznością wpisania numeru rejestracyjnego także już bez problemu udowodnisz czy to Twój czy nie Twój bilet.
Szanowny Panie Panie Burmistrzu !!! Mieszkańcy naszej Dzielnicy przyjeżdżając do Urzędu chcą sprawnie i szybko załatwić swoje sprawy a "nie boksować się" z zaparkowaniem samochodu, czytając przez 15 minut zawiłą i podchwytliwą instrukcje parkowania i pomimo wniesionej opłaty i tak otrzymują mandaty. Prosimy Pana Burmistrza o interwencje i umożliwienie nam dogodne i bezstresowe parkowanie swoich samochodów pod Urzędem.
Nie wiem czy jeździłeś gdzieś poza Ursus ale od kilku lat wszędzie wygląda to tak samo. Na całym mieście i w innych miastach są parkomaty i są aplikacje mobilne do płatności. Nie bardzo wiem co można by czytać 15 minut? Podchodzisz do automatu, wrzucasz pieniążek na ile chcesz czasu, zostawiasz bilet w aucie albo tak jak ja stawiasz auto i idąc do urzędu odpalasz aplikację skycash, wybierasz parking klikasz start a wracając do auta klikasz stop i po sprawie. Bardzo dobrze, że w końcu są wolne miejsca pod samym urzędem. A 2,5zł za półtorej godziny to już dawno nie widziałem tańszego parkingu. Tak właśnie wygląda cywilizacja więc nie cofajmy się do poprzedniego wieku.
złodziejskie metody w których bierze udział nasz burmistrz przez tolerowanie takich metod
2,5zł za półtora godziny toż to kradzież w biały dzień.. Serio?
Dziś też załatwiałem sprawę w urzędzie przez pół godziny i włożono mi mandat w wysokości 240 zł za wycieraczkę. Informacje o opłatach nie rzucają się w oczy a wiele osób domyślnie zakłada, że parking pod urzędem jest bezpłatny. Ponadto w Ursusie parkingi są raczej bezpłatne. Postałem trochę z boku i przyjrzałem się jak to się odbywa. Wychodzi zza krzaków koleś, robi zdjęcia i wkłada mandaty. W ciągu 15 minut wystawił chyba 2 lub 3 mandaty. Zorganizowali sobie chyba jakieś eldorado. Sam parkuje chyba na bezpłatnym parkingu bo stamtąd przychodzi. Na niewielkim bezpłatnym parkingu brakuje wolnych miejsc. Dla mnie to rozbój w biały dzień. Dla mnie to oczywiste, że to zorganizowane polowanie na łosi. Wątpię aby ktoś przypadkowo wynajął ten parking. Burmistrzem Ursusa jest bogdan olesiński. Nie wierzę, że ten proceder odbywa się bez jego wiedzy. Cała sytuacja tylko zaostrza moje poglądy na temat platformy obywatelskiej. Poziom ewidentnego chamstwa i bezczelności na tyle mnie poruszył, że nie zapomnę o tej sprawie i będę szukał rozwiązania. Rzeczywiście powinniśmy się zebrać i zorganizować jakąś akcję.
Jestem tam regularnie. Sprawa była poruszana już przez kilku kierowców. Niby mieli rację ale.. Wszystkie wjazdy na parking mają normalne pełnowymiarowe oznakowanie. Ale żeby nie było wątpliwości na wjeździe powieszono chyba na początku tego roku duży żółty baner o tym, że parking jest płatny. Jeszcze z tego co widziałem parkometry wymienili tylko na takie, które wymuszają wpisanie numerów rejestracyjnych. Wcześniej można sobie było wybrać czy chce się bilet z czy bez rejestracji. Pewnie chodziło o to że jak ktoś nie miał na bilecie numeru rejestracyjnego i biletu nie było w pojeździe to później go nie uznawali jak chciał się odwołać. Nie wiem czego oczekujesz? Żeby zamontowali 8 szlabanów - po jednym na każdy wjazd? Potem jak się szlaban uszkodzi to nie będzie problem żeby wyjechać. A swoją drogą wcześniej cały parking był zapełniony przez mieszkańców z bloków obok i nie było miejsc.. Teraz widać, że jest tylko zapełniona część bezpłatna - jak sam mówisz nie ma tam miejsc. 2,5zł za półtora godziny to nie jest dużo żeby móc podjechać pod sam urząd i nie szukać miejsca. Oszczędność czasu. Jeszcze obsługują wiele aplikacji mobilnych więc nie ma problemu żeby zapłacić przez Skycash i się nie martwić czasem postoju. Także jak spojrzysz z drugiej strony na ten parking to jest to fajna sprawa i myślę, że wszyscy korzystający z urzędu, którzy patrzą na znaki i ten baner są zadowoleni, że nie muszą szukać wolnych miejsc.
Na parkingu obowiązuje bandyckie prawo dotyczące wysokości mandatu. Interesant Urzędu załatwia sprawę w ciągu 15 - 20 minut i powinien mieć mozliwość skorzystania z bezpłatnej usługi parkingowej w ciągu pierwszej godziny. Żerowanie na krzywdzie interesantów w głowie się nie mieści. Za 15 minut postoju 240 lub nawet 160 zł to brak przyzwoitości. Czas zrobić z tymi kanaliami porządek.
Przecież 1,5h kosztuje 2,40zł.. To raczej niska cena. Możesz jeszcze sobie za pomocą aplikacji kupić. A mandaty wysokie.. ale i tak niższe niż na strefie miejskiej
Na parkingu obowiązuje bandyckie prawo dotyczące wysokości mandatu. Interesant Urzędu załatwia sprawę w ciągu 15 - 20 minut i powinien mieć mozliwość skorzystania z bezpłatnej usługi parkingowej w ciągu pierwszej godziny. Żerowanie na krzywdzie interesantów w głowie się nie mieści. Za 15 minut postoju 240 lub nawet 160 zł to brak przyzwoitości. Czas zrobić z tymi kanaliami porządek.
WEIP czyli firma krzak z Trójmiejskiej Sycyli platformy - partii obecnego tzw "prezydenta Warszawy". Żenada, złodziejstwo w biały dzień.Zapłacono przez MobiParking a jakiś tęczowy orangutan bilecik i tak włożył na 240 zł. Głosujcie tak dalej a wkrótce cała PL będzie republiką bananową...
Kupowałem bilet w skycash i nie miałem problemu tylko trzeba wybrać w liście parkingów Plac Czerwca. Może wybrałeś inny parking i dlatego dostałeś mandat?
Tak opłacenie skycache działa tylko kto jest w stanie jadać od strony ul. Traktorzystów i mając na ogonie inne auta przeczytać regulamin i zmienić strefę parkowania. Opłaciłem opłatę tradycyjnie w aplikacji jak w całej Warszawie i nic to nie pomogło. Sęp z mandatem przyfrunął 4 min po opłaceniu i odejsciu od auta. Naciąganie i żerowanie na zwykłych ludziach. Jak to mówiono dawniej : to się nadaje do prasy. Następnym razem nie dam się oszukać ale 160 poszło się walić
Również opłaciłam parking poprzez SkyCash, mimo to dostałam mandat. Opłatę mam zdjętą z konta, pal-sześć ze to tylko 6 zł, ale opłacone to opłacone. W systemie widnieje informacja że za taki a taki numer rejestracyjny wozu w takich a takich godzinach została wniesiona opłata i to powinno wystarczyć, chyba że specjalnie nie zgłębiają się w temat. W ten sposób opłacam parkingi w całej Warszawie i nigdy nie wybieram strefy parkowania - jak dotąd nie miałam z tym problemu. Odwołałam się, podsyłając potwierdzenia rozpoczęcia i zakończenia postoju, oczywiście dostałam odmowę ale walczę dalej. Twierdzą że numer rejestracyjny nie widnieje w bazie danych aplikacji, co sądzę że jest bzdurą.
Ciekawe czy Pan Burmistrz naszej dzielnicy czyta te komentarze ? Może czyta - dlatego Zapytam Pana Burmistrza Dlaczego Pan toleruje takie złodziejskie, oszukańcze i podstępne działania na parkingu pod Naszym Urzędem Gminy Ursus ? Mieszkańcy przyjeżdzający na 10 - 20 minut chcą załatwić swoje sprawy bez problemów i stresów z zaparkowaniem samochodu. Przyjeżdzaja do Urzędu również ludzie starsi którzy nie maja okularów i stojąc na deszczu czytają bardzo zawiłe i obszerne zasady działąnia parkingu i obowiązujących opłat z których niewiele rozumieją nawet Ci młodsi kierowcy Obecny system parkingowy działa bardzo dziwnie - niestety na korzyść firmy prowadzącej opłaty. Czesto zdarza się że mieszkańcy pomimo wniesienia opłaty zgodnie zasadami dostają długi kwitek i straszy sie ich wysokimi karami w przypadku nieopłacenia w 4 dni parkingu. Aplikacja SkyCash oczywiście przyjmuje zmianę strefy parkowania na Parking Pl Czerwca 1956 r ale po zatwierdzeniu i uruchomieniu parkowania zdarza się że błąd w aplikacji zmienia ponownie na Strefie Płatnego Parkowania Warszawa. Zdziweni właściciele samochodów nie rozumieją w czym jest problem i płacą ponownie 180 zł lub 300 (jak kto woli) opłate parkingową Szanowny Panie Burmistrzu APELUJEMY DO PANA o bardzo pilne zorganizowanie nam normalnego parkingu przed naszym Urzędem (np.takiego jak w Biedronce czy Lidlu)
co za złodziejstwo Burmistrz tego nie widzi