Reklama

Warchoły z Ursusa. Schyłek epoki Gierka

18/06/2016 19:54

Strajk z czerwca 1976 roku był przyczyną permanentnego zainteresowania aparatu represji fabryką. Budynek dyrekcyjny często odwiedzali funkcjonariusze SB, domagając się od kierownictwa zakładów dokładnych raportów o nastrojach wśród załogi. Władza obawiała się powtórki wydarzeń i robiła co mogła aby spacyfikować ewentualny bunt. W 1977 roku wprowadzono program pod nazwą „DO-RO” Był to skrót sloganu wymyślonego przez propagandę hasła „ Rok Dobrej Roboty”. Robotnicy jak to robotnicy. Między tak zwanymi „gniazdami” ( kilka maszyn skupionych na małej przestrzeni) i w szatni słychać było rymowankę : „Uważaj na DO-RO, bo cię z roboty wypier…” Mimo wysiłków zmierzających do sztucznej poprawy nastrojów coraz bardziej dawało się odczuwać niezadowolenie. Plotki o korupcji wśród dyrekcji, coraz gorsze zaopatrzenie w przyzakładowych bufetach, cukier na talony, były dyżurnymi tematami podczas imienin, spotkań towarzyskich oraz „postojach” po drodze do domu, które kończyły się w ówczesnej pijalni piwa przy ulicy Mizerkiewicza. Jednocześnie pojawiły się w rękach robotników nielegalne pisma i ulotki. Komitet Obrony Robotników zaczął docierać do coraz szerszych kręgów Ursusa.

Na fotografii wycieczka robotników ZM „Ursus” w Płocku.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Portal Ursusa




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do