Reklama

„Zima w mieście”: ursuska władza rysuje, wpisuje i zwiedza, a 8-letni Wojtuś ocenia jej wysiłki

Połowa ferii już mija. Akcja „Zima w mieście” trwa w najlepsze. Ursuska władza – burmistrz Urszula Kierzkowska i jej zastępca Wiesław Krzemień – ruszyli w obchód placówek, które w akcji uczestniczą. A 8-letni Wojtuś ją ocenia…

Zwiedzali, pytali, rozmawiali i rysowali. Wrażenia? Z całą pewnością pozytywne, ponieważ w Ursusie (wiemy to z obserwacji własnej) ferie w dzielnicy zostały zorganizowane na medal.

- Wreszcie mogę poświęcić tyle czasu, ile chcę na swoją pasję, czyli rysowanie – mówi 10-letnia Basia z Niedźwiadka. – Nikt mnie nie popędza, nie każe już kończyć, a pani opiekunka plastyczna jeszcze zachęca, żeby więcej czasu poświęcić jakiemuś tematowi. Super!

- Ja chcę być piłkarzem – chwali się z kolei 11-letni Janek ze Skoroszy – i mam wreszcie okazję zobaczyć i ocenić co potrafię.

Podobnie wypowiadają się dzieci uczestniczący w zajęciach muzycznych czy literacko-teatralnych. Różnorodność! To jest słowo, które towarzyszy tym rozmowom, a podkreślają je dzieci i rodzice. W Ursusie udało się (dzięki komu? – oto jest pytanie podstawowe i odpowiedź ważna) zapewnić podczas ferii atrakcyjną ofertę spędzania tego czasu, zwłaszcza że…

- Bardzo mi było przykro – zwierza się 8-letni Wojtuś z Szamot – że nie pojechałem tak, jak niektórzy moi koledzy gdzieś w góry albo za granicę. Ale rodzice nie mają kasy, więc rozumiem. Zapisali mnie na zajęcia w OSiRze i jest OK.

8-letni Wojtuś to – tak przy okazji – przykład fajnego wychowania w rodzinie. Bo w dłuższej rozmowie pokazuje, jak czuje się odpowiedzialny za wspólne losy bliskich, jak rozumie sytuację finansową rodziców i… jak docenia, że nie musi czuć się gorszy od innych, choć został w miejscu zamieszkania, bo wrażeń ma tyle, że nie żałuje i nie jest mu przykro.

- Szkoły podstawowe, domy kultury, oddziały Biblioteki Publicznej w Ursusie oraz dzielnicowy OSiR przygotowały szereg ciekawych zajęć dla dzieci i młodzieży. Mam nadzieję, że nikt się nie nudzi w trakcie „Zimy w mieście” – powiedziała burmistrz Urszula Kierzkowska.

I to jest oficjalne podsumowanie peregrynacji ursuskich władz po placówkach organizujących ferie w mieście. Pani Burmistrz nie wypada powiedzieć, że się w naszej dzielnicy te ferie udają. Nam wypada. A 8-letni Wojtuś jest tego najlepszym przykładem. (p)

Fot. UD

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Portal Ursusa




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do