
Ma 25 lat i jest niewykluczone, że posiedzi do 35. roku życia. Policja „narkotykowa” namierzyła go w jego własnym mieszkaniu w Ursusie, rekwirując znaczne ilości środków odurzających.
Miał tam prawie 180 gramów marihuany i ponad 100 gramów amfetaminy. Podejrzewany był już od pewnego czasu. Policja sprawdzała tylko operacyjnie prowadzone do niego tropy. Informacje potwierdziły się. Kiedy do niego weszli, był zaskoczony. „Towar” nie był nawet specjalnie ukryty. Podczas rewizji funkcjonariusze Komendy Stołecznej Policji oraz komisariatu z Ursusa znaleźli worek foliowy z białym proszkiem, słoik z roślinnym suszem, wagę do odmierzania działek oraz 500 zł, które zostały zabezpieczone na poczet przyszłej kary.
Oczywiście nasz ursuski diler został aresztowany i grozi mu za posiadanie sporej ilości niedozwolonych substancji kara do 10 lat więzienia.
Trzeba podkreślić, że zarekwirowana marihuana nie miała charakteru leczniczego, a amfetamina należy do grupy narkotyków chemicznych twardych, odurzających długotrwale i narażających na nieodwracalne zmiany w psychice. (jh)
Fot. Policja
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie