
Na zdjęciu nadesłanym przez naszą Czytelniczkę widać moment, gdy karetka pogotowia nie może podjechać pod właściwą klatkę schodową, aby udzielić jak najszybszej pomocy potrzebującym.
Dlaczego? Bo blokują dostęp do niej nieodpowiedzialni kierowcy. Dzieje się to wieczorem 24 stycznia br. po godzinie 20 i jest jak najprawdziwszym dramatem. A publikujemy to zdjęcie nie dlatego, żeby komukolwiek sprawić przykrość, ale żeby po raz kolejny pokazać niefrasobliwość i brak wyobraźni kierowców-mieszkańców tego bloku. Sami mogą przecież znaleźć się w sytuacji potrzebujących pomocy – straży pożarnej, policji, pogotowia ratunkowego.
- Brak wyobraźni, empatii, myślenia obywatelskiego – mówi psycholog Jadwiga Soleska – to jest to, co nas najbardziej w ostatnim czasie dołuje. Przestajemy myśleć o sobie jako o wspólnocie, zależnej od siebie w różnych sytuacjach. Gdy patrzę na takie sytuacje, jak ta na zdjęciu, chce mi się powiedzieć: - Czy wy, panowie, panie, zupełnie nie myślicie również o sobie? Własny brak pomyślunku uzmysławia się dopiero wówczas, kiedy samemu z tego powodu dostaje się po głowie. Tylko po co ten rachunek?
Po co? I bez dalszego komentarza. A Czytelniczce dziękujemy! (po)
Ręczna wciągarka linowa
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie