Reklama

Osiedle Gołąbki ma szlacheckie pochodzenie, a gdy było wsią, zamieszkiwali ją prezydent i premier

To ursuskie osiedle ma szlacheckie pochodzenie, a gdy było wsią, zamieszkiwali ją prezydent i premier Polski.

Jak osiedle było wsią, to nazywało się Gołembki. Jej historia sięga XVI wieku. Wówczas – według oficjalnej terminologii urzędniczej – znajdowała się w powiecie błońskim ziemi warszawskiej województwa mazowieckiego. I na dodatek nie była zwykłą wsią, lecz wsią folwarczną. Folwarki zaś miały stawy rybne, z których Gołembki były w okolicy znane. W czasie odłowu karpia ciągnęły tu liczne furmanki handlarzy, którzy potem sprzedawali go na rynkach Warszawy i okolic.

Jeden z takich folwarków kupił od rodziny Sulmierskich w 1923 r. przyszły premier Polski Władysław Grabski. Nazwał go Grabkowo. Staw też miał, ale nie hodowanie ryb było mu w głowie, lecz pomysł na stworzenie w tym miejscu willowego Osiedla Ogród. Tak go nazwał i… stworzył. Zamieszkali je urzędnicy miejscy, wojskowi, policjanci i pracownicy kolei. Powierzchnia osiedla to 40 hektarów dość żyznej ziemi, ale kto wówczas dbał o takie szczegóły…

Na osiedlu powstał też dom jego syna – Władysława Jana Grabskiego, pisarza. Powstał zaś po ślubie, który zawarł w 1927 r. z Zofią Wojciechowską, malarką, córką prezydenta RP Stanisława Wojciechowskiego, który zresztą zamieszkał w nim 17 lat później, po Powstaniu Warszawskim, kiedy tak jak inni musiał uchodzić ze zniszczonej Warszawy.

Gołąbki, w które z czasem wieś Gołembki się przekształciła, najpierw były wsią w gminie Blizne, potem na początku lat 50. stały się częścią gminy Czechowice, potem częścią miasta Ursus (1954-77), żeby w ramach politycznych retorsji po 1976 r. stać się z resztą miasta częścią Ochoty, potem dzielnicą Ursus (1993-4), gminą Ursus (1994-2002), wreszcie na powrót dzielnicą samodzielną (od 2002).

Granica Gołąbek biegnie od północy i zachodu wzdłuż towarowej linii kolejowej, od południa ulicą Warszawską, a od wschodu wyznaczają ją dawne Zakłady Mechaniczne Ursus od ul. Gierdziejewskiego.

Nie wszyscy mieszkańcy Ursusa, zwłaszcza nowi, wiedzą cokolwiek więcej o Gołąbkach – poza tym, że jest to generalnie osiedle domków jednorodzinnych, zamknięte od strony ul. Warszawskiej trochę wyższymi domami, że jest tam Galeria Gawra i cmentarz.

Warto wybrać się na spacer do… wsi Gołąbki, bo jest coś jeszcze na jej ulicach z atmosfery niegdysiejszych czasów Grabskiego i Wojciechowskiego, a poza tym można się po drodze pomodlić w urokliwym ponad 70-letnim kościele św. Jana Apostoła i Ewangelisty przy ul. Bolesława Śmiałego 13, a potem zaczerpnąć wody ze źródła oligoceńskiego na rogu ulic Czerwonej Drogi i Orłów Piastowskich.

Wycieczka do Gołąbek to nasza propozycja dla reszty Ursusa na najbliższy weekend. Jest co oglądać i podziwiać. (kj)

Fot. fotoblog.pl, garnek.pl, domiporta.pl, archidiecezjawarszawska.pl

Czytaj też:

http://iursus.pl/artykul/hold-dla-dawnego-prezydenta/196495

 

 

Miejsce zdarzenia mapa Ursus Warszawa
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Portal Ursusa




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do