
Dwa nieszczęśliwe wypadki zdarzyły się dziś (13 czerwca br.) w Ursusie. Na stacji Warszawa Ursus, 100 metrów przed przystankiem, mężczyzna został potrącony przez pociąg. Spłonął też samochód na ul. Rakietników.
Życiu potrąconego mężczyzny nie zagraża w tej chwili niebezpieczeństwo, ale w związku z czynnościami śledczymi ruch pociągów na szlaku Ursus Niedźwiadek – Warszawa Włochy był opóźniony, część kursów została odwołana, a inne miały skrócona trasę. ZTM uzgodnił też wzajemne honorowanie biletów SKM i KM od Pruszkowa do Warszawy. Wszystko wróciło do normy po godz. 11 przed południem.
Ale nie dość na tym… W kilka godzin później zapalił się samochód na ul. Rakietników 33. Płonął od strony pasażera na przednim siedzeniu. Na szczęście, w aucie nikogo nie było, nikt więc nie został poszkodowany. Pożar gasił jeden zastęp straży pożarnej, a komenda rejonowa policja stwierdziła, że nie będzie prowadzić postępowania w tej sprawie, ponieważ – jej zdaniem – był to samozapłon bez udziału osób trzecich.
- Dzisiaj trzynasty czerwca – skomentował to świadek zdarzenia – no to i mamy… I może na tym koniec…
Oby!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie