Reklama

Audi nie ma szczęścia w Ursusie!

No, nie ma… Najpierw jeden ćpun spalił audi na ul. Warszawskiej. Kilka innych samochodów okradł i… poszedł siedzieć. Zapewne na 5-10 lat.

Dwa dni później sportowe audi na skrzyżowaniu Skoroszewskiej i Hassa wyrżnęło w nissana, wypadło na chodnik i ścięło drzewo.

A wczoraj kolejne audi w al. 4 Czerwca, tuż przed skrzyżowaniem z ul. Traktorzystów w kierunku ul. Ryżowej przyłożyło w barierkę oddzielającą pasy jezdni, skosiło kilka przęseł i się zatrzymało, bo innej możliwości nie miało.

Jak widać, audi szczęścia nie ma w Ursusie, ale… pewien zazdrosny(?) świadek ostatniego wydarzenia orzekł tak: - Bo oni, w tych audi, mają porąbane pod sufitem. Ścigają się, czasem z własnym cieniem. I po co?

No, właśnie – po co?

- A dlaczego audi z Warszawskiej zostało spalone? – zapytaliśmy dociekliwie?

- Bo facet jest pewnie taki sam, jak wszyscy ci z audi…

Sorry, nie będziemy tego komentować, ale vox populi… No, może jeszcze nie dei… (vd)

 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2016-10-23 03:13:56

    ten portal jest tak żałosny że szkoda gadać :)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Portal Ursusa




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do