
Po naszym materiale “Bezsensowne (?) autobusy jada przez Ursus” wsród naszych czytelników rozgorzała gorąca dyskusja. Odezwali się ci, którzy sprowokowali naszą publikację, jak i zwolennicy przeciwnego zdania.
Dyskusję tę przedstawiamy bez retuszu, wnioski pozostawiając Czytelnikom. Jedno jednak przyrzekamy: niebawem z najbardziej – naszym zdaniem – słusznymi wnioskami udamy sie po odpowiedzi do ZTM.
SP: Tak, prawda, linia autobusowa 129 jest bez sensu, ale nie dlatego, że jest, bo to jest jedyne połączenie Ursusa z Bemowem, tylko dlatego, że jeździ trasami objazdowymi... i jeździ co pół godziny!!! Wiadomo, że ludzie wolą pojechać z trzema przesiadkami niż czekać pół godziny na autobus. Nie dość, że tak rzadko jeździ, to jeszcze wielkość autobusu powala, a w godzinach szczytu przemieszcza się nim sporo ludzi. A jeździłoby więcej, gdyby to inaczej wyglądało…
DZ: Najlepiej jak 517 puszczą Regulską i może zastąpić 178, a 207 faktycznie wozi powietrze i widzę, że najbardziej przeszkadzają trasy autobusów tym, którzy najrzadziej z nich korzystają.
DB: 178 to bezsens, szczególnie gdy jeździ jeden. Pełny rano i po południu. Co do 207 to jedyny autobus poza 517,401 i 178, z którego korzystam.
MP-K: Dla przykładu, Tobie przeszkadza 178. Tylko ciekawe, jak się poczujesz, jadąc 517, jak dojdą do tego te tłumy ze 178?
DZ: Mnie 178 nie przeszkadza, tylko rzadko kursuje w porównaniu do 517.
MP-K: 178 musi być, inaczej upchane szproty, jadące 517, będą jeszcze bardziej upchane. Jedyne, co w 178 bym zmieniła, to autobusy na te 18-metrowe i trasę, ale tak, żeby mimo wszystko do Ronda Daszyńskiego dojeżdżał. Nie potraktuj tego, jak atak czy coś w tym stylu, ale dla porównania… O godzinie np. 8 autobus 178 ma większą częstotliwość niż 517.
DZ: Weź rozkład z PKP Ursus, połowa kursów nie dojeżdża do pętli PKP Ursus. Widzisz różnicę?
MJ: Autobusy te są potrzebne, gdyż inaczej Skorosze zostaną odcięte od świata. Faktem jednak jest, że trasy tych autobusów są bardzo zakręcone i prowadzą wszystkimi możliwymi objazdami. Wystarczy spojrzeć na mapę tras. Na Ursusie jest więcej takich autobusów. Żeby dostać się z punktu A do punktu B, czasami trzeba przejechać przez pół dzielnicy - bo trasa prowadzi przez wszystkie zakamarki, i to jeszcze naokoło.
GS: To niech zrobią jedną porządną linię, co będzie jeździła przez cały Ursus głównymi ulicami, a nie, jak na przykład 177 - wycieczkowo. Przykład: nie da się jednym autobusem z Niedźwiadka dojechać do centrum handlowego na Skoroszkach (no, chyba że liczymy około kilometrowy spacer od przystanku Skoroszewska).
JK: Eee, nawet 500 metrów nie ma…
JPM: 178 - fakt i popieram na 100 procent. O 207 myślę jednak, że jest potrzebne, bo niby jak ze Skoroszy mamy się dostać do PKP Ursus? To jedyne połączenie! Moim zdaniem, 717 powinno przedłużyć trasę do Centrum i będzie można dojechać szybciej, a nie wlekąc się 178.
JK: I buspasy na zjazdach z Alei...
MW: 401 powinien teoretycznie dowozić nas na Mordor na Domaniewskiej, ale bez buspasa nic z tego.
MD: 129 to jedyne połączenie z Wolą bezpośrednio z Ursusa. Gdyby nie to połączenie, musiałabym przesiadać się w wiecznie zapchany 189 i znowu w tramwaj, a 197 to jedyny autobus jeżdżący przez obwodnicę. 401 wozi ludzi do tzw. Mordoru. Gdyby go nie było, to pomyślcie, jak by się jeździło na Mokotów jedynym autobusem, jakim jest 189, co jest zapchany zawsze, jak już jedzie z Woli. A 177 wozi ludzi do WKD; bardzo dużo moich znajomych jeździ WKD do pracy, np. do Pruszkowa czy Michałowic.
Fot. youtube
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bez sennsu to jest ta Wasza dyskusja na ten temat. Zarówno 178, 401, 517 w godzinach szczytu są zapchane, więc są potrzebne. 207 nie wozi pustego powietrza. jeżdżą nim ludzie ze Skoroszy i Regulskiej do PKP Ursus. Jeżdżą matki z dziećmi na zakupy, do przedszkoli. Ludzie dajcie spokój, bo niedobrze się robi jak to się czyta