
ZTM Warszawa ogłosił, że od 1 kwietnia ograniczy powierzchnię garażu przesiadkowego przy stacji Ursus Niedźwiadek do parteru i pierwszego piętra. Na wyższych kondygnacjach będą mogli parkować okoliczni mieszkańcy.
Tak donosi „Gazeta Stołeczna” i dalej pisze: „Decyzja ZTM mogłaby wyglądać na żart primaaprilisowy, gdyby nie fatalne dane o wykorzystaniu tego obiektu. Problemy były z tym od początku, czyli cichego otwarcia garażu przy ul. Orląt Lwowskich latem 2012 r.”
Garaż został wówczas otwarty niemal po cichu, ponieważ budowa stacji kolejowej dopiero się rozkręcała i tak właściwie nie miał się kto i gdzie przesiadać, więc 348 miejsc parkingowych i 24 stojaki rowerowe były po prostu niewykorzystywane, a garaż stał pusty. Jego miesięczne utrzymanie kosztowało 40 tys. złotych, a roczne prawie pół miliona.
Po otwarciu nowego dworca kolejowego Warszawa Niedźwiadek na początku 2014 r. wykorzystanie obiektu niewiele się poprawiło. Pięciokondygnacyjny garaż przesiadkowy wzniesiony kosztem 14 mln zł nie zapełnia się autami dojeżdżających pociągiem. Parkują tu głównie okoliczni mieszkańcy, dla których brakuje miejsc na uliczkach osiedlowych. I to z myślą o nich ZTM wprowadził w zeszłym roku specjalny regulamin, który dopuszcza zostawianie samochodów na noc.
Teraz całodobowe parkowanie w garażu na osiedlu Niedźwiadek od 1 kwietnia będzie możliwe na stałe na wyższych piętrach: drugim, trzecim i czwartym. Natomiast poziomy zerowy i pierwszy będą nadal przeznaczone dla przesiadkowiczów. Wcześniej w podobny sposób zapełniono pierwszy parking „Parkuj i Jedź”, który w połowie poprzedniej dekady powstał przy ul. Połczyńskiej na Jelonkach. Samochody też zostawia tam niewielu przyjezdnych, za to robi to sporo okolicznych mieszkańców.
Od września garaż na osiedlu Niedźwiadek może jeszcze bardziej świecić pustkami, bo zacznie się remont linii kolejowej do Grodziska Mazowieckiego. Pociągi podmiejskie na cały rok przestaną się zatrzymywać od stacji Warszawa Włochy do Milanówka, w tym w Ursusie Niedźwiadku.
Podstawa: „Gazeta Stołeczna”
Fot. ZTM
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie