
Kaczek w Parku Achera jest sporo. Zwłaszcza w zimie należy im się z naszej strony pomoc, ponieważ stanowią tego parku istotny element przyrody. Niestety, często nasze dobre chęci powodują skutki odwrotne od zamierzonych. Dokarmiać trzeba, ale z głową!
Kawałki chleba, które rzucamy im najczęściej, szkodzą ich układowi pokarmowemu, ale też ekosystemowi parku. Chleb nie ma właściwych wartości odżywczych dla nich, a na dodatek może wywołać deformację skrzydeł, nie mówiąc już o tym, że zagraża ich życiu.
Czym więc dokarmiać? I kiedy?
Przede wszystkim trzeba zachować umiar w swej dobroci. Kaczki oczekują pomocy wyłącznie w dni bardzo niskich temperatur, w czas mrozów... Najlepiej jeśli będzie to ziarna zbóż, gotowane, a potem osuszone, pokrojone drobne warzywa, ugotowane bez soli. Kaczki – i nie tylko one z ptactwa wodnego i fruwającego – bardzo lubią też otręby, płatki zbożowe, kapustę, marchewkę, buraki pastewne, gotowane ziemniaki, kukurydzę, ziarna słonecznika. Ilość tego pokarmu powinna być taka, by mogły go zjeść jeszcze przy nas. Bądźmy podczas dokarmiania w pobliżu lub odejdźmy na chwilę, na czas gdy one będą jadły. Dorzućmy, jeśli trzeba, ale nie zostawiajmy nadmiaru, bo to przyciąga szczury będące zagrożeniem nie tylko dla kaczek, ale i ludzi. (zc)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie