Wyszukiwarki internetowe, głównie Google, wpływają na zainteresowanie Ursusem ludzi młodych. Wiecie Państwo dlaczego? Nie zgadniecie. Zaszokuje to Was tak, jak i mnie, kiedy to usłyszałem.
- Ursus ma historię!
Wbiło mnie w ziemię. Jaką historię? – zapytałem pewnej uczonej socjolożki, która przeprowadzała sondaż na temat Ursusa.
- Współczesną!
I żebyście Państwo nie mieli wątpliwości: chodzi o lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte. Wydawałoby się, że młodzi już nie trawią, nie słuchają, mają w nosie, ślepiąc w swoje smartfony, i-pady, laptopy, tablety etc. Nic bardziej mylnego! Oni tam, np. z jakichś pragmatycznych powodów wklepując hasło „Ursus”, dostają przy okazji dawkę wiedzy, którą łykają przy okazji.
Czy wiecie, dlaczego młodzi osiedlający się w Ursusie kupują mieszkania właśnie tutaj? No, tak… Przede wszystkim taniej, ładniej, dobry dojazd etc. Ale na jednym z ważniejszych miejsc w ich motywacji jest to, że to również w Ursusie się zaczęło… Nie tylko w Radomiu, nie tylko w Gdańsku… Tu, w dawnej fabryce traktorów, gdzie… właśnie chcą zamieszkać… Na Placu Czerwca 1976, gdzie stoi piękny Outlet Factory, a gdzie itd.
Młodzi – wbrew pozorom – nie odwracają się od współczesnej historii, w tym Ursusa. Nie odwracają się, bo im nie dają Google! Śmieszne to i może irytujące starszych, ale taka jest prawda. Google sprzyjają historii Ursusa i innych miejsc, które zaznaczyły się w naszej najnowszej historii. Przy okazji. Oni szukają mieszkań, fajnych miejsc do życia, a tam wyskakują również WYDARZENIA! Obok cen i fotografii planowanych osiedli.
- To jest dla mnie prawdziwa przygoda – mówi Rafał Ziemski, który niebawem zamieszka w nowym osiedlu na miejscu fabryki traktorów. – Będę tu żył, a nad głową latał mi będzie Zbigniew Janas, którego życiorys poznałem dzięki Googlom przy okazji, szukając… mieszkania dla mojej rodziny.
Niech żyją Google? I Zbigniew Janas, i cała ta grupa ludzi, która z Ursusa – poza fajnym miejscem do życia – uczyniła jeszcze miejsce historycznie kultowe.
WOJCIECH PIELECKI
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie