
W piątek, 12 czerwca na osiedlu w Ursusie wydarzyła się tragedia. Straszą kobieta wypadła z 8 piętra. Zginęła na miejscu. Miała 52 lata. Okoliczności zdarzenia nie są wyjaśnione. Sprawę bada prokuratura.
Dramat w Ursusie
Do tragedii doszło w piątek o godz. 10.00 w dzielnicy Ursus, przy ul. Rakietników 50. Kobieta stała na balkonie i lekko wychylała się oglądając. Chwilę po już leżała na trawniku, o który uderzyła z potworną siłą. Kiedy sąsiedzi zobaczyli kobietę, natychmiast wezwali pogotowie ratunkowe.
Niestety, ratownicy medyczni, mimo reanimacji nie zdołali uratować 52-letniej kobiety. Na miejsce przyjechała policja i prokurator. Na razie okoliczności śmierci kobiety pozostają niejasne. Czy kobieta zasłabła i sama wypadła? Sprawę przyjęła prokuratura. Dopiero po sekcji zwłok będzie wiadomo, co się naprawdę stało.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie