Linia 127 łączy Śródmieście, Ochotę i Włochy, kończy trasę na granicy Włoch i Ursusa ok. 1 km od Factory Ursus i Urzędu Dzielnicy Ursus.
Dojazd do Factory Ursus pociągami jest fatalny. Stacje kolejowe są bardzo oddalone, i NIE dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Dojazd do sklepu musi się odbywać z bardzo niewygodnymi przesiadkami. Ulicą Traktorzystów kursuje linia 228 "znikąd donikąd", wozi głównie powietrze, bo nikomu tam nie jest potrzebna. tylko najwytrwalsi decydują się na dojazd pociągiem i bardzo długi spacer do jednej z dwóch stacji kolejowych. Większość ludzi jeździ samochodami. Na parkingu mało wolnych miejsc. Autobusy jeżdżące przy Factory Ursus mają tak fatalnie ułożone trasy, że w konsekwencji jeżdżą puste. Wydłużenie linii 127 do Factory Ursus zapewniłoby bezpośredni dojazd do sklepu przegubowymi niskopodłogowymi autobusami ze Śródmieścia, Ochoty i Włoch bez przesiadania się. Publiczny transport trzeba rozwijać, a tłok w Warszawie i niezadowolenie z użyteczności komunikacji rosną. Z propozycją wydłużenia linii 127 do Factory Ursus wystąpili Radni: Dawid Kacprzyk, Oliwier Kubicki i Jacek Ozdoba. Dyrektor Pionu Przewozów Andrzej Franków ('56) odpowiedział, że "ZTM obecnie NIE planuje realizacji przekazanych wniosków" (załączniki). Czy Mieszkańcy i Klienci na pewno nie korzystaliby z dojazdów linią 127? Mniejszym złem jest zachęcanie ludzi do jeżdżenia autami, niż nieznaczne wydłużenie trasy linii autobusowej? Czy Andrzej Franków prezentowaną postawą ma pozytywny wpływ na rozwijanie warszawskiego transportu?
Olga Nowak
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Niech zacznie jezdzic 127 też przez Kleszczowa tam też jest fatalny dojazd. Wogole dzielnica Włochy jest bardzo kiepsko skomunikowane autobusowo. Przez Kleszczowa do centrum jeździ tylko 1 autobus 517. Większość linii z do centrum jeździ popularna 191, 127, 178 i 228. Powinna być chociaż 1 linia więcej na Kleszczowej.
ZTM nie ma pieniędzy. Miasto w tym roku przekazało mu mniej pieniędzy realnie niż rok temu. Postulowana zmiana to lekko licząc 1km * 50 kursów w dobie * 2 strony = 100km * 12zł = 1200 zł dziennie, 360 tys. rocznie. Druga sprawa nie ma autobusów zeby to zrealizować. Miasto sprzedaje zajezdnie pod dziką deweloperkę a nowych się nie buduje. Choc dyr. Frankow ani kompetencja ani postawa sie nie zasluzyl, nie personalia sa tu problemem a skrzeczaca rzeczywistosc.
Kleszczową do centrum jeździ też autobus 187
Co to za brednie ludzi którzy nie znają Warszawy? 228 nie jedziez nikąddo w tylko jeździ przez całą dzielnice Włochy od Żwirki i Wigury aż po granice przy Traktorzystów i pomimo fatalnej częstotliwości jeździ nią bardzo dużo ludzi. Przy okazji Ci co znają Warszawę lepiej niż z map Google wiedzą że z 228 można spokojnie przesiąść się przy Popularnej w 127 i 517 do centrum a przy PKP Al Jerozolimskie do skm i WKD. Tylko gdyby rozkład był lepszy to za jakiś czas frekwencja w 228 zmusiłaby do wysłania długich autobusów.
Dokładnie 228 to jest jedyna linia która łączy nowe rozrastające sie osiedle z trasami na południe Warszawy. Tylko jeździ co 30 minut i jest problem. Do 517 idzie się 15 minut
Ze stacji ursus pln jest z 300-400 metrów - to jest bardzo długi spacer? Z drugiej stacji nawet bardzo wolnym krokiem można dojść do Factory w 9-10 min
228 na ul. Traktorzystów jeździ pusta. Po co to komu!? Wszyscy bardziej skorzystają na wydłużeniu 127 do Factory i na skróceniu trasy 228 tak, żeby było możliwe zwiększenie częstotliwości kursowania wzdłuż ul. Instalatorów. 228 nie jest potrzebna na Nowych Włochach.